Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2012-01-18 | Ostatnia aktualizacja: 2012-01-18
Zarzuty za wypadek w amerykańskim laboratorium
Zarzuty za wypadek w amerykańskim laboratorium
Prokurator Okręgowy Los Angeles postawił uczonemu i uczelni zarzuty celowego naruszenia zasad bezpieczeństwa pracy, co doprowadziło do śmierci pracownika. Wydano nakaz aresztowania Harrana, któremu grozi do 4,5 roku więzienia. Uczelnia może zostać skazana na zapłatę odszkodowania w wysokości do 1,5 miliona dolarów.
O wypadu informowaliśmy w 2009r. w Dziale „Wiadomości” serwisu Laboratoria.xtech.pl. 29 grudnia 2008 roku w jednym z laboratoriów badań molekularnych University of California w Los Angeles (UCLA) doszło do wypadku podczas pracy z substancją piroforyczną, w wyniku którego zmarła jedna osoba.
Do wypadku doszło, gdy 23-letnia Sheharbano Sangji, zatrudniona w uczelni na stanowisku asystenta pracowała samotnie w laboratorium 29 grudnia 2008r. Bezpośrednio przyczyną zdarzenia było pobranie z butelki t-butylanu litu rozpuszczonego w pentanie za pomocą strzykawki, a następnie przypadkowe naciśnięcie tłoka strzykawki i wprowadzenie powietrza do roztworu. T-butylan sodu zapala się gwałtownie w zetknięciu z powietrzem, co w tym przypadku skutkowało wybuchem pożaru, w wyniku którego Sangji doznała poparzeń 3 stopnia. 16 stycznia 2009 r. w wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła.
Być może nie doszło by do tak nieszczęśliwego wypadku, gdyby wspomniana osoba po pierwsze nie pracowała sama w laboratorium. Po drugie pracowała w odpowiednim ubraniu – Sangji miała na sobie sweter z włókien sztucznych, bez fartucha laboratoryjnego, nie miała też ubranych okularów ochronnych.
Po wypadku w USA pojawiły się wezwania do zaostrzenia przepisów bezpieczeństwa w laboratoriach naukowych. Jednak, jak stwierdzili redaktorzy pisma Nature, sytuacja nie uległa zmianie, czego dowodem jest wypadek z kwietnia 2011 roku, podczas którego w jednym z laboratoriów Yale University zginęła 22-letnia studentka Michele Dufault.
Ze danych Biura Statystyk Pracy wynika, że średnia liczba wypadków w laboratoriach naukowych i wydziałach rozwojowych spadła z 2,1 na 100 zatrudnionych w 2003 roku do 1,2 w roku 2009. Biuro zajmuje się jednak tylko statystykami dotyczącymi przemysłu, a wszystko wskazuje na to, że w laboratoriach uniwersyteckich dochodzi do większej liczby wypadków niż w przemyśle, gdzie jest odpowiedzialność kierownictwa za bezpieczeństwo pracy pracowników. Ponadto w laboratoriach przemysłowych samodzielna praca jest zakazana.
Jim Kaufman, prezes Instytutu Bezpieczeństwa Laboratoriów uważa, że proces profesora Harrana zmieni postępowanie amerykańskiego środowiska naukowego. To poważnie wpłynie na sposób myślenia ludzi o ich odpowiedzialności, bo teraz okazuje się, że naprawdę można pójść do więzienia. Przywołuje przy tym przykład Wielkiej Brytanii, gdzie przed 25 laty w laboratorium Sussex University doszło do eksplozji. W jej wyniku kawałek metalu wbił się w brzuch studenta. Uniwersytet oskarżono o zaniechanie, a wypadek miał głęboki wpływ na sposób pracy w akademickich laboratoriach.
Na dzień dzisiejszy w oświadczeniu UCLA napisano, że śledztwo prowadzone przez Kalifornijski Wydział Bezpieczeństwa Pracy nie wykazało żadnych zaniechań i nie ma podstaw do wysuwania oskarżeń na gruncie kodeksu karnego. Przewiduje się, że między Harranem, UCLA a prokuraturą dojdzie do ugody, gdyż naukowiec i jego uczelnia nic nie mogą zyskać na procesie. W ramach tej ugody Harran i UCLA będą prawdopodobnie musieli - w ramach robót publicznych - przygotować serię spotkań z szefami innych laboratoriów akademickich w USA, podczas których omówią szczegóły wypadku sprzed trzech lat oraz przygotują zalecenia dotyczące zwiększenia bezpieczeństwa.
(pj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- kopalniawiedzy.pl
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Miareczkowanie - co to jest?
Miareczkowanie to technika analityczna umożliwiająca oznaczenie ilościowe określonej substancji (analitu) rozpuszczonej w próbce. Opiera się ona...
-
Zabezpieczenie BHP na pracy montera - co musisz wiedzieć?
www.automatyka.plPrzepisy BHP obowiązują zarówno pracodawcę, jak i i jego pracowników niezależnie od branży, czy zajmowanych stanowisk. Jak wygląda to w...