Prezydent Warszawy z wizytą w tunelu pod Wisłą

Prezydent Warszawy z wizytą w tunelu pod Wisłą

„To najważniejsza inwestycja środowiskowa w Polsce i jedna z największych w Europie. Warszawa w końcu przestanie być miastem, gdzie 40 proc. ścieków trafia do Wisły, jak było do tej pory” - powiedziała w niedzielę prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz we wnętrzu liczącego 1300 m długości tunelu (z czego 300 m znajduje się pod korytem Wisły). Kanałem, którym już niedługo popłyną ścieki, przeszli przedwczoraj przedstawiciele stołecznego Urzędu Miasta, pracownicy MPWiK w Warszawie oraz dziennikarze.

Przypomnijmy podstawowe fakty: wiercenie tunelu, który urzędnicy oraz dziennikarze mieli okazję obejrzeć dwa dni temu, zostało zakończone pod koniec listopada. Za jego pośrednictwem będą przesyłane ścieki z jednej strony Wisły (wejście od ulicy Farysa) na drugą, skąd trafią do oczyszczalni „Czajka”. Kanał wydrążono za pomocą innowacyjnej na polskim rynku tarczy TBM, która sprawdziła się już m. in. przy budowie metra w Londynie (w planach jest jej użycie również przy budowie warszawskiego metra).

Wewnętrzne ściany tunelu o średnicy 4,5 m wyłożone są ponad tysiącem betonowych pierścieni, z których każdy ma długość 1,2 m. Ścieki będą dostawały się do kanału przez spust o wysokości 30 m (co oznacza, że zmieściłby się w nim 13-piętrowy budynek). Niezwykłe jest to, że przepływ szlamu będzie się odbywał bez użycia żadnej mechanicznej siły, jedynie pod wpływem ciśnienia oraz siły grawitacji. Aby osiągnąć taki efekt, konstruktorzy kanału wykorzystali naturalne pochylenie terenu – ścieki będą płynęły pod niewielkim kątem.

Obecnie trwa ostatni etap budowy – w tunelu instalowane są dwa rurociągi o średnicy 1,6 m, które zostaną zabetonowane w dolnej części kanału. Górna będzie przeznaczona na torowisko dla wózka obsługującego i monitorującego prawidłowy przebieg przepływu ścieków. Jak zapowiadają Gronkiewicz-Walzt oraz prezes MPWiK w Warszawie, Henryk Brzuchacz, tunel będzie gotowy do pracy na wiosnę tego roku.

Koszt inwestycji, w ramach której m. in. wydrążono kanał oraz zmodernizowano oczyszczalnię ścieków „Czajka”, wyniósł 850 mln euro (30% tej kwoty to dofinansowanie z Unii Europejskiej). Dzięki wykonanym pracom zwiększy się przepustowość obiektu, tak, by mogła przyjąć dostarczony tunelem szlam. W efekcie inwestycji wszystkie warszawskie ścieki, a nie, jak do tej pory – 60% - mają być oczyszczone.

(rw)