Kurczą się zasoby wodne Europy

Kurczą się zasoby wodne Europy

Kurczą się zasoby wodne Europy. Lipcowe upały spowodowały znaczne zmniejszenie poziomu wody w wielu rzekach oraz jeziorach. Sytuację pogarsza dodatkowo zła gospodarka wodna na naszym kontynencie, zwłaszcza w rolnictwie, które zużywa sporo wody (w południowych krajach nawet ponad 70 %), marnotrawiąc przy tym dużą jej część.

Fala upałów, jaka przeszła przez kraje Europy była największa od wielu, wielu lat. W Niemczech tak gorącego lipca nie było od 1901 roku. W Wielkiej Brytanii pobito rekord zanotowanej temperatury, która od 1911 roku nie przekroczyła 36,5 stopnia Celsjusza. W holenderskim Instytucie Meteorologii zarejestrowano najwyższe temperatury lipca od 1706 roku, czyli od czasu, kiedy prowadzone są obserwacje meteorologiczne w tym kraju. Wysokie temperatury mają wpływ na zmniejszenie opadów. W Niemczech spadło o 30 % mniej deszczu w lipcu niż to miało miejsce w poprzednich latach. W Hiszpanii poziom wody w zbiornikach wodnych spadł o połowę.

Sytuacja ta oprócz pojawiających się coraz częściej kłopotów z dostępem do wody w wielu miejscowościach powoduje masowe śnięcia ryb. Spowodowane jest to podwyższoną temperaturą wody, a co za tym idzie mniejszą ilością rozpuszczonego w wodzie tlenu.

Jednym ze sposobów na poprawienie sytuacji jest zmniejszenie marnotrawstwa wody w rolnictwie. Unia Europejska powinna włączyć do warunków przyznawania subwencji rolnikom wymóg oszczędności wody. Wykorzystanie nowoczesnych technik oszczędzających wodę w rolnictwie dałoby efekt w postaci 30-40% zmniejszenia zużycia wody.

(pj)