Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2008-06-16  |  Ostatnia aktualizacja: 2008-06-16
Lublin, Radom: amerykańska metoda na osady pościekowe
Lublin, Radom: amerykańska metoda na osady pościekowe
Lublin, Radom: amerykańska metoda na osady pościekowe
Drogi i chodniki powstające dzięki ściekom? To nie fantastyka, tylko amerykańska technologia, która dociera dopiero do Europy. Jako jedne z pierwszych za pieniądze z UE zamierzają zastosować ją oczyszczalnie ścieków w Lublinie i Radomiu.

Oczyszczalnia w Hajdowie pod Lublinem obsługuje aglomerację, w której mieszka ok. 400 tysięcy ludzi. Do Hajdowa trafia dziennie ok. 65 milionów litrów ścieków, z czego zostaje 4,5 tys. ton tzw. osadów ściekowych. Po odwodnieniu i osuszeniu pozostaje raptem 35 ton granulatu, bo podczas suszenia wyparowuje większość wody. Wywożony jest na należące do oczyszczalni tereny w dolinie Bystrzycy. Podłoże uszczelnione jest w taki sposób, że nieczystości nie przenikają do wód gruntowych - mówi Witold Dadej z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie.

Z innych rozwiązań korzystają w Krakowie, Łodzi czy Olsztynie. Tam pościekowy granulat spala się w specjalnych piecach, ale nie jest to metoda przyjazna dla środowiska - pozostaje mineralny popiół, silnie zanieczyszczony przez metale ciężkie. Trzeba go składować za duże pieniądze na składowiskach odpadów niebezpiecznych, np. tych zawierających rtęć z leków - mówi dr Tadeusz Pająk z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Łódzcy specjaliści od kanalizacji planują wybudowanie takiego składowiska w pobliżu oczyszczalni ścieków. Ale to tykająca bomba ekologiczna, bo problem odkładany jest na przyszłość, kiedy zabezpieczenia zaczną puszczać i zanieczyszczenia przedostaną się do gleby - mówi dr Pająk.

Lublin zamierza skorzystać z rozwiązania proponowanego przez amerykańską firmę Minergy. Proces pozbywania się szkodliwego popiołu wygląda następująco: pościekowy granulat spala się w temp. 1400-1500 0C z udziałem syntetycznego tlenu. W atmosferze ziemskiej jest go ok. 21 proc., ale Amerykanie wymyśli, aby podwyższyć jego zawartość do ok. 40 proc. Minerały z popiołu topią się, a zawarte w nich metale ciężkie ulegają upłynnieniu. Po szokowym schłodzeniu krystalizują się do postaci szkła, choć nie jest to klasyczna krzemionka, a jedynie związki chemiczne z dużą zawartością krzemu. Szkodliwe substancje nie uciekają do atmosfery i nie zanieczyszczają środowiska - twierdzi dr Pająk. To dobre rozwiązania, ale niestosowane w Europie. Amerykański system jest bezpieczniejszy dla środowiska, ale drogi, bo wymaga więcej energii - mówi Paweł Głuszyński z Ogólnopolskiego Towarzystwa na rzecz Zagospodarowania Odpadów. Może mieć to wpływ na cenę wody i kanalizacji - dodaje Głuszyński.

Witold Dadej przekonuje, że zainwestowane pieniądze szybko się zwrócą, bo na szkło powstałe z osadów znajdą się odbiorcy. Można je wykorzystywać np. przy budowie asfaltowych dróg, do produkcji kostki brukowej i płytek ceramicznych - uważa. Wodociągi Miejskie w Radomiu przygotowują dokumentację techniczną inwestycji w technologię Minergy. Liczą się z tym, że wzrosną ceny opłat za kanalizację. Ale za cztery lata podniesie się poziom życia i ludzie zrozumieją, że dzięki podwyżkom czystsze będzie środowisko - liczy Marek Michoń, zastępca prezesa Wodociągów Miejskich w Radomiu. Miejska spółka prowadziła już rozmowy na temat odbioru szkła z jednym z największych producentów kostki brukowej w Polsce.

Lublin pieniądze na zainstalowanie specjalnych pieców chce pozyskać z Unii Europejskiej. Na razie projekt inwestycji czeka na zgodę miejskich radnych i zatwierdzenie przez Komisję Europejską.

(mm)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
gazeta.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także