Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2008-09-03  |  Ostatnia aktualizacja: 2008-09-03
IGWP: w 2015 r. dla 40 proc. Polaków woda może być za droga
Jeżeli w Polsce nie powstanie strategia modernizacji infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, to w 2015 r. 40 proc. Polaków nie będzie prawdopodobnie stać na opłacenie rachunków za wodę - uważa prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie - Stanisław Drzewiecki.

Aż 40 proc. społeczeństwa Polski przekroczy próg dochodu rozporządzalnego, czyli będzie poza możliwością zapłacenia rachunków za wodę i ścieki. Dochód rozporządzalny to pieniądze, które zostają w gospodarstwie domowym po opłaceniu wszystkich stałych i koniecznych wydatków - jest to gotówka, którą zarządza się płacąc za wszelkie pozostałe produkty, czyli usługi. W przypadku wody, wskaźnik dochodu rozporządzalnego, jaki procent dochodu jest wydawany na wodę.

W krajach Unii Europejskiej przyjmuje się, że jeśli wynosi on do 4 proc., to jest możliwy do opłacenia przez większość gospodarstw domowych. Jak podał Drzewiecki, w Polsce obecnie ten wskaźnik waha się, w zależności od miasta i regionu, od 3 do 4 proc.

Prezes Izby Gospodarczej wyjaśnił, że Polska, przystępując do Unii Europejskiej zobowiązała się do spełnienia wymagań dyrektyw dotyczących oczyszczania ścieków komunalnych w terminach i okresach zapisanych w Traktacie Akcesyjnym. Oznacza to, że do końca 2015 r. wszystkie aglomeracje w Polsce muszą być wyposażone w systemy kanalizacji zbiorczej i oczyszczalnie ścieków.

Jak poinformował Drzewiecki, Traktat wymusza na Polsce ponadto przeprowadzenie gruntownej modernizacji istniejących instalacji wodno-kanalizacyjnych i wypełnienie europejskich norm czystości wody. Inwestycje te są częściowo finansowane ze środków UE, w pozostałym wymiarze - z opłat za wodę i ścieki (czyli są pokrywane przez odbiorców wody).

W opinii prezesa, Polska cierpi na brak strategicznego zarządzania modernizacją infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, a tym samym nie wywiązuje się ze zobowiązań zawartych w traktacie.

Zdaniem prezesa, Polska podjęła się bardzo dużego zobowiązania, które ma być zrealizowane w zbyt krótkim czasie. Nadmierny popyt na rynku budowlanym spowodował duży wzrost cen zarówno usług, jak i materiałów budowlanych. W efekcie wzrosły planowane koszty inwestycji. Ponieważ jednak kwota dotacji z UE jest stała, o brakujące pieniądze należy powiększyć wkład własny (czyli podnieść opłaty za wodę dla gospodarstw domowych). Jak wyjaśnił Drzewiecki, przez to cena wody może wzrosnąć w najbliższych latach kilkakrotnie.

W opinii Drzewieckiego, w Polsce należy przeprowadzić ponowną alokację funduszy unijnych, co mogłoby skutkować przeniesieniem pieniędzy z projektów, które nie będą, bądź nie mogą być realizowane (np. ze względu na ograniczenia prawne lub środowiskowe) na projekty w obszarze ochrony środowiska. Prezes zaznaczył, że w ten sposób można byłoby zbilansować finansowanie inwestycji w środowisko, czyli zwiększyć udział środków unijnych, a zmniejszyć udział wkładu własnego.

(mm)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
biznes.onet.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także