Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2008-09-19  |  Ostatnia aktualizacja: 2008-09-19
Inicjatywa PGE: Biopaliwa w nieczynnych cukrowniach
Jak podaje dziennik "Rzeczpospolita", Polska Grupa Energetyczna (PGE) ogłosiła plan uruchomienia produkcji biopaliw w nieczynnych cukrowniach należących do Krajowej Spółki Cukrowej (KSC).

Stosowny projekt kompleksu biopaliwowo-energetycznego, przygotowany przez firmę Bio-Energia ESP, zależną od PGE, został złożony w Ministerstwie Rolnictwa i siedzibie KSC. „Projekt dotyczy uruchomienia produkcji biopaliw w cukrowniach w Łapach na Podlasiu i Wożuczynie na Lubelszczyźnie.” – powiedziała w rozmowie z Rzeczpospolitą Dominika Tuzinek-Szynkowska, rzecznik PGE.

Produkcja cukru w obu tych zakładach jest obecnie wstrzymana, pomimo protestów pracowników, okolicznych rolników i mieszkańców. Cukrownia w Wożuczynie produkowała około 30 tysięcy ton cukru rocznie, zatrudniała 212 osób i współpracowała z 1433 rolnikami.

Cukrownia w Łapach była jedna z największych należących do KSC. Produkowała około 60 tysięcy ton cukru rocznie, zatrudniała 250 pracowników i współpracowała z 2 tysiącami rolników. Spółka zainwestowała w zakład w ostatnich latach 23 miliony złotych, jednak w lipcu maszyny przewieziono do innych funkcjonujących zakładów.

”O biopaliwach mówi się w wypadku każdej zamykanej cukrowni. A potem zapada cisza.” – powiedział Kazimierz Kobza, dyrektor biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. „Tymczasem taka produkcja jest opłacalna tylko przy czynnej cukrowni.” – przekonuje Kazimierz Kobza, dyrektor biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.

W nieczynnych cukrowniach mógłby być produkowany bioetanol z buraków i biodisel z rzepaku, a także biogaz.

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Rzeczpospolita
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także