Strategia rozwoju Grupy Energa na lata 2009-2015

Strategia rozwoju Grupy Energa na lata 2009-2015

Gdański koncern Energa zaprezentował strategię na lata 2009-2015. W ciągu tych 6 lat, firma planuje zainwestować nawet 20 miliardów złotych, głównie w budowę nowych bloków energetycznych.

„W najbliższych sześciu latach zamierzamy zaangażować w rozwój Grupy do 20 miliardów złotych.” – powiedział Roman Szyszko, wiceprezes Energi. „Inwestycje te obejmą rozwój sieci dystrybucyjnej, systemy bilingowe, systemy wsparcia zarządczego i rozbudowę mocy wytwórczych.” – dodał.

Odpowiedzią Energi na coraz wyraźniej odczuwalny deficyt mocy w Polsce będzie, między innymi, budowa nowych mocy wytwórczych opartych na węglu. Zadanie to spółka zamierza realizować przy udziale partnera zewnętrznego, dzięki któremu do 2015 roku w Ostrołęce wybudowany zostanie drugi blok o mocy 1000 megawatów. To niekonwencjonalne w sposobie finansowania podejście pozwoli Grupie zagwarantować sobie dostęp do nowych mocy, bez konieczności posiadania 100 procentowej własności w nowej inwestycji.

„Chcemy wybudować go wspólnie z partnerem zagranicznym.” – powiedział Mirosław Bieliński, prezes Energi. „Prowadzimy rozmowy z kilkoma koncernami. Najprawdopodobniej wybierzemy któryś z koncernów niedziałających jeszcze na polskim rynku.” – dodał Szyszko.

Potencjalnych kandydatów nie jest niewielu. w grę wchodzą, między innymi, włoski Enel oraz niemiecki E.ON.

Energa zamierza inwestować również w innowacyjną energetykę rozproszoną, odnawialno-gazową, czyli elektrownie biogazowe, elektrownie opalane biomasą, farmy wiatrowe oraz lokalne elektrownie wodne. W najbliższym czasie grupa chce wybudować blok o mocy 400 do 600 megawatów zasilany gazem. Inwestować będzie również w biogazownie. Te niewielkie elektrociepłownie o mocy od 0,5 do 20 megawatów, jako paliwo wykorzystywać mogą odpadki, w tym świńskie, krowie i kurze odchody, czy kiszoną kukurydzę. W Niemczech biogazownie generują 4 gigawaty mocy podczas, gdy w Polsce sektor ten wciąż jeszcze jest traktowany po macoszemu. Projekty te Energia chce realizować samodzielnie oraz we współpracy z gminami i inwestorami prywatnymi.

W sumie do 2015 roku, Energa chce mieć 3 gigawaty własnych mocy, a z tego aż około 1 gigawata miałoby pochodzić ze źródeł odnawialnych.

Energa jest również w trakcie rozmów z partnerami skandynawskimi dotyczących poprowadzenia drugiego kabla łączącego Polskę ze Szwecją. Połączenie to umożliwiłoby import większej ilości prądu ze Skandynawii, która ma tu spore nadwyżki.

Władze Energi przyznają, że na tych ambitnych planach cieniem kładzie się obecny kryzys rynków finansowych. Do realizacji swojej strategii, firma potrzebuje wielomiliardowych kredytów, o czym banki w ogóle nie chcą dziś słyszeć. „Jestem jednak optymistą,” – stwierdził Szyszko. „Ten anormalny stan nie będzie trwał długo.”

(lk)