Hiszpańscy rolnicy sprzedają wodę polom golfowym

Hiszpańscy rolnicy sprzedają wodę polom golfowym

Rolnicy w rejonie stolicy Hiszpanii Madrytu, na sprzedaży wody zarabiają więcej niż zarobiliby na uprawie ziemi. Wodę dostarczają do suchego rejonu Murcia, w którym zlokalizowano pola golfowe wymagające nawadniania.

Manuel Vicente Piriz jest jednym z 200 rolników z miejscowości Aranjuez znajdującej się 50 km na południe od Madrytu, który sprzedaje wodę ze swojej ziemi na użytek 43 miast w spalonym słońcem regionie Murcia. Sprzedawana woda biegnie 400 kilometrów – odcinkami rzek, kanałów oraz rurociągami. Na sprzedaży wody Piriz zarabia 216 tysięcy euro, znacznie więcej niż zarobiłby na uprawie ziemi.

Rządy na całym świecie poszukują rozwiązań, aby zadowolić spragnionych wody obywateli. Australia wyda w tym roku 2,1 miliarda dolarów na zakup wody z dorzecza rzek Murray i Darling. Cypr i Barcelona importują wodę, transportując ją tankowcami.

‘Wszystko kręci się wokół pieniędzy” – twierdzi Olga Rincon – szef ds. środowiska w Aranjuez. Według niej woda niezbędna dla wyżywienia mieszkańców została w sposób nieodpowiedzialny sprzedana południowym kurortom, aby utrzymywać ich niezrównoważoną gospodarkę.

Rolnicy, włączając Piriza sprzedali 36,7 mln metrów sześc. tegorocznych zapasów wody za 11 milionów euro. Zakupiona woda umożliwi obniżenie deficytu wody w Murcia, który osiągnął w 2008 roku stan najwyższy od 75 lat. W regionie znajdują się golfowe kurorty oraz przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją soków z cytrusów. Poziom gospodarczy w Murcia zwiększył się dwukrotnie przez ostatnie osiem lat. Również dwukrotnie ponad zasoby naturalne obszaru wzrosło zapotrzebowanie na wodę. Jedynym rozwiązaniem problemu jest zakup wody z innych rejonów. Powodem był istniejący boom budowlany oraz napływ fanów golfa i spragnionych słońca turystów z północnej Europy.

Dorzecze rzeki Seguora zaopatrujące Murcię w wodę jest najsuchsze w całym kraju. Pobliski obszar klasyfikowany jest jako pustynia. Według Mario Andres Urrea – szefa planowania przy Agencji Wodnej Segura - popyt na wodę w Murcia przewyższa podaż, ale jak sam dumnie mówi – do tej pory nie trzeba było nakładać żadnych ograniczeń w użytkowaniu wody.

Niedobór wody w Hiszpanii może się pogłębiać. Ministerstwo Środowiska Hiszpanii przewiduje, że do 2050 roku globalne ocieplenie spowoduje wzrost średniej temperatury o 2.5 stopnia Celsjusza. Rząd Hiszpanii planuje wprowadzić wydajny i sprawiedliwy system gospodarki wodnej, promujący właściwe wykorzystanie wodnych zasobów. Zakłada on także budowę zakładów odsalających, rozbudowę wodnej infrastruktury i prowadzenia kampanii na rzecz ochrony zasobów wodnych.

Hiszpańscy farmerzy rozumieją intencje rządu, ale będą sprzedawać wodę ze swoich ziem tak długo jak tylko będzie im się to opłacać.

(pj)