System monitorowania konstrukcji drogowych

System monitorowania konstrukcji drogowych

Inżynierowie ze SciSite, firmy związanej z Keele University opracowali nieinwazyjną technologię, która za pomocą pola magnetycznego pozwala badać korozję materiałów nieżelaznych. Pozwoli ona badać na przykład konstrukcję wiaduktów, takich jak Hammersmith Flyover w Londynie.

System składa się z sady wyposażonej w działający w trzech wymiarach czujnik, oraz urządzenia emitującego odpowiednią kombinację sygnałów elektromagnetycznych oddziaływujących na rdzę i stal w konstrukcjach betonowych.

W obecnej wersji, sonda jest ciągnięta wzdłuż powierzchni w czymś, co przypomina wózek golfowy i wykonuje pierwszy skan stalowej konstrukcji. Za sondą podąża urządzenie energetyzujące. Po nim sonda wykonuje kolejny skan.

„Porównujemy skan wykonany przez energetyzacją z tym po pobudzeniu i analizujemy je pod kątem znalezienia anomalii.” – stwierdził Matthew Hocking ze SciSite.

Gdy sonda napotyka anomalia w postaci korozji, czy przerwy w konstrukcji, zwiększa się amplituda sygnału wyświetlanego na ekranie. Gdy konstrukcja jest w porządku, sygnał pozostaje płaski.

Sonda dysponuje również możliwości gromadzenia danych i przesyłu ich do komputera celem zapewnienia użytkownikom dokładniejszego obrazu konstrukcji w postaci kolorowych grafów.

Proces skanowania jest szybki i może być realizowany nawet przez grubą warstwę asfaltu, betonu, czy innego nieżelaznego materiału. Sonda ma średnicę kilku centymetrów i łatwo dociera nawet do miejsc niedostępnych, oferując przy tym rozdzielczość na poziomie kilku milimetrów.

Urządzenie w obecnej formie wymaga ręcznego ciągnięcia, firma pracuje już jednak nad jego zautomatyzowaniem. Taki pojazd składałby się z 20 czujników z przodu, urządzenia energetyzującego w środku i kolejnych 20 czujników z tyłu.

Technologia SciSite jest relatywnie niedroga. Szczególnie porównując ją do metod tradycyjnych, które wymagają zamknięcia pasa ruchu i usuwania fragmentów powierzchni.

Jedną z wad tej techniki jest konieczność interpretowania odczytów przez operatora. Dlatego firma pracuje nad drugim systemem, który dostarczyłby użytkownikowi więcej informacji.

Nowa technika opiera się na penetrującym ziemię systemie radarowym wykorzystującym zjawisko rezonansu ferromagnetycznego. „Tak samo będzie ona wykorzystywana do detekcji korozji, ale dzięki zastosowaniu radaru, można otrzymać dokładna lokalizację informacji dotyczących konstrukcji.” – powiedział Hocking.

Hocking przyznał, że radar pozwala bezinwazyjnie wykrywać korozję na odległość, a własność ta jest bardzo użyteczna w procesie produkcji stali. SciSite testuje obecnie nową technikę wspólnie z jednym z wiodących producentów stali.

(lk)