Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2009-05-22 | Ostatnia aktualizacja: 2009-05-22
Przemysł procesowy broni się przed kryzysem
W 2007 roku wydatki przemysłu procesowego na automatykę wyniosły 45,5 miliarda dolarów, podczas gdy w 2012 wynieść mają nawet 61 miliardów dolarów, czytamy w najnowszym raporcie ‘Automation Expenditures for Process Industries Worldwide Outlook’, przygotowanym przez analityków z ARC Advisory Group. Gospodarki rozwijające się, jak te w Brazylii, Rosji, Indiach, Chinach, na Bliskim Wschodzie, czy Europie Wschodniej, dodatkowo napędzały ten wzrost dzięki rosnącemu popytowi ze strony bogacącej się klasy średniej, zdrowej sytuacji kredytowej, oraz modzie na oszczędzanie energii.
Jednakże w ostatnim kwartale 2007 roku, krajobraz ekonomiczny nagle się zmienił i lata 2008 i 2009 mijają pod znakiem szalejącego kryzysu, szczególnie na rynkach: finansowym i nieruchomości. Kryzys ten dotknął szczególnie kraje rozwinięte i odbił się na kondycji praktycznie całego przemysłu. „Recesja ma zasadniczy wpływ na cały rynek w związku z czym przed producentami automatyki procesu pojawiły się zupełnie nowe wyzwania.” – stwierdził Joseph Gillespie, analityk z ARC, główny autor raportu.
Nie jeden, a kilka jest trendów, które wpływają i w najbliższym, czasie wpływać będą na pogorszenie się sytuacji na rynku automatyki procesu. Waga tych czynników w połączeniu z długością trwania kryzysu będą miały ogromny wpływ na wszystkie rynki. Jednakże, zauważyć trzeba, że branże procesowe cierpią mniej niż dyskretne, gdyż rynki związane z procesem mniej są uzależnione od wydatków konsumentów. dodatkowo, wiele rządów ulokowało w swoich gospodarkach miliardy dolarów w postaci pakietów stymulujących. Pieniądze te również maja mieć większy wpływ na kondycje branż procesowych niż dyskretnych, czy hybrydowych. Oznacza to, że branże procesowe jako pierwsze mogą wyjść z kryzysu.
W ujęciu regionalnym, dostawcy mogą się spodziewać największych wzrostów na Bliskim Wschodzie, dzięki dużej aktywności związanej z ropą i gazem, oraz w Azji, gdzie wciąż realizowane są w przemyśle ogromne inwestycje. Na rynkach dojrzałych: północnoamerykańskim i zachodnioeuropejskim, dostawcy głównie bazować będą na wymianie starych instalacji. Ameryka Łacińska utrzyma się powyżej średniej głównie dzięki inwestycjom Brazylii na rynku etanolu, oraz ostatnim odkryciom ropy u jej wybrzeży. Rynek ten wciąż pozostaje jednak relatywnie mały.
W ostatnich latach, po kilku poważnych awariach, przestarzała i wyeksploatowana infrastruktura amerykańska stała się wreszcie obiektem zainteresowania rządów federalnych w całym kraju. Duża część amerykańskiej infrastruktury ma ponad pół wieku i, według analityków z ARC, wartość systemów automatyki procesu, które niechybnie zakończą wkrótce swój żywot wynosi 65 miliardów dolarów.
(lk)
Jednakże w ostatnim kwartale 2007 roku, krajobraz ekonomiczny nagle się zmienił i lata 2008 i 2009 mijają pod znakiem szalejącego kryzysu, szczególnie na rynkach: finansowym i nieruchomości. Kryzys ten dotknął szczególnie kraje rozwinięte i odbił się na kondycji praktycznie całego przemysłu. „Recesja ma zasadniczy wpływ na cały rynek w związku z czym przed producentami automatyki procesu pojawiły się zupełnie nowe wyzwania.” – stwierdził Joseph Gillespie, analityk z ARC, główny autor raportu.
Nie jeden, a kilka jest trendów, które wpływają i w najbliższym, czasie wpływać będą na pogorszenie się sytuacji na rynku automatyki procesu. Waga tych czynników w połączeniu z długością trwania kryzysu będą miały ogromny wpływ na wszystkie rynki. Jednakże, zauważyć trzeba, że branże procesowe cierpią mniej niż dyskretne, gdyż rynki związane z procesem mniej są uzależnione od wydatków konsumentów. dodatkowo, wiele rządów ulokowało w swoich gospodarkach miliardy dolarów w postaci pakietów stymulujących. Pieniądze te również maja mieć większy wpływ na kondycje branż procesowych niż dyskretnych, czy hybrydowych. Oznacza to, że branże procesowe jako pierwsze mogą wyjść z kryzysu.
W ujęciu regionalnym, dostawcy mogą się spodziewać największych wzrostów na Bliskim Wschodzie, dzięki dużej aktywności związanej z ropą i gazem, oraz w Azji, gdzie wciąż realizowane są w przemyśle ogromne inwestycje. Na rynkach dojrzałych: północnoamerykańskim i zachodnioeuropejskim, dostawcy głównie bazować będą na wymianie starych instalacji. Ameryka Łacińska utrzyma się powyżej średniej głównie dzięki inwestycjom Brazylii na rynku etanolu, oraz ostatnim odkryciom ropy u jej wybrzeży. Rynek ten wciąż pozostaje jednak relatywnie mały.
W ostatnich latach, po kilku poważnych awariach, przestarzała i wyeksploatowana infrastruktura amerykańska stała się wreszcie obiektem zainteresowania rządów federalnych w całym kraju. Duża część amerykańskiej infrastruktury ma ponad pół wieku i, według analityków z ARC, wartość systemów automatyki procesu, które niechybnie zakończą wkrótce swój żywot wynosi 65 miliardów dolarów.
(lk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- ARC
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak przebiega projektowanie konstrukcji stalowych?
Projektowanie konstrukcji stalowych to złożony proces, który wymaga uwzględnienia wielu czynników, takich jak obciążenie, warunki środowiskowe,...
-
Robotyzacja linii produkcyjnej w branży FMCG - opis przypadku
Wspominałem już o korzyściach płynących z robotyzacji linii produkcyjnej , jednak teraz opiszę je na przykładzie z życia wziętym. ...