Automatyka w sektorach: farmaceutycznym i biotechnologicznym

Wydatki na automatykę w sektorach: farmaceutycznym i biotechnologicznym wyniosą w 2012 roku nawet 3 miliardy dolarów, czytamy w najnowszym raporcie ‘Automation Expenditures for Pharmaceutical and Biotech Industry Worldwide Outlook’, przygotowanym przez analityków z ARC Advisory Group.

„Pomimo skromniejszych budżetów i trwającego kryzysu finansowego, rynek automatyki dla sektorów: farmaceutycznego i biotechnologicznego wciąż jest dość silny.” – stwierdził John Blanchard, analityk ARC, główny autor raportu. „Równocześnie duża część projektów związanych z automatyką nastawiona jest na natychmiastowy zwrot inwestycji.” – dodał.

Cztery główne obszary zainteresowania w sektorach: farmaceutycznym i biotechnologicznym, to: produktywność, elastyczność i usługi; nowe, naukowe i oparte na ryzyku podejście do zgodności z regulacjami; redukcja kosztów i czasu transferu technologii; oraz zapewnienie jakości, bezpieczeństwa i dostawy towaru.

Przeinwestowanie sprawiło, że wielkie koncerny farmaceutyczne dysponują nadmiernymi możliwościami produkcyjnymi, a równocześnie słabymi działami rozwoju. Bariery biurokratyczne opóźniają wprowadzenie na rynek nowych produktów, a wiele rewolucyjnych produktów traci ochronę patentową. Opracowywanie i wprowadzanie na rynek nowych leków wciąż jest podstawą tej branży. Cykl życiowy nowych leków wciąż się skraca co powoduje wzrost wydatków na opracowywanie nowych. W tym kontekście, skrócenie czasu wprowadzenia nowego leku na rynek jest kluczowe. Jednakże, równocześnie zwalniają tradycyjne czynniki wpływające na wzrost, czyli: badania, sprzedaż i marketing. Bardzo silna jest konkurencja. W głowach włodarzy wszystkich kompanii coraz głośniej odzywa się darwinowska myśl: przystosuj się, albo zgiń. W takim środowisku kluczowe dla sukcesu staje się właściwe dobranie i rozwój technologii automatyki.

Istnieje kilka powodów, dla których oprogramowanie do zarządzania produkcją oraz do analizy są dwiema najszybciej rozwijającymi się technologiami instalowanymi przez użytkowników. Niektórzy klienci wykorzystują analizy do skrócenia cyklu produkcji, inni do oceny stosowanych chemikaliów, co pozwala zmniejszyć liczbę eksperymentów podczas procesu opracowywania formuły nowego leku.

Niektórzy dostawcy są silni tylko w jednym, czy dwóch regionach świata; inni we wszystkich czterech, dysponując infrastrukturą zapewniającą silne wsparcie. Producent musi ocenić, czy dostawca automatyki jest mu stanie zapewnić w danym regionie dostatecznie silne wsparcie.

Najszybciej rozwija się rynek południowoamerykański, jednakże jest on wciąż mały. Druga w kolejności pod względem tempa rozwoju jest Azja. Indie i Chiny wspólnie stanowią dużą część całego rynku automatyki.

(lk)