Najmniejsze roboty świata

Najmniejsze roboty świata

"Tak mały, że potrafi zawrócić na dziesięciocentówce a zaparkować na pięciocentówce" - tak określają swoje nowe osiągnięcie, konstruktorzy centymetrowego robota, który startuje do miana najmniejszego robota na świecie. Nad jego powstaniem pracowali specjaliści z laboratoriów Sandia Departamentu Energii w Albuquerque.

Zmniejszanie rozmiarów jest pomysłem, który przywędrował z przemysłu. Głównie producenci chipów ciągle poszukują coraz to większego sposobu upakowania pamięci i mocy obliczeniowych. Badacze z zakresu laserów starają się osiągnąć coraz to wyższych częstotliwości aby móc skierować się na mniejsze obiekty. Także w zakresie robotyki powstają miniaturowe produkty - roboty, które mają mieć szerokie zastosowanie od inwigilacji po chirurgię.

Mikrorobot opracowany przez Sandia zajmuje tylko 1/4 cala sześciennego. Porusza się na dwóch gąsienicach, jest zasilany przez dwie baterie zegrkowe i porusza się w tempie 50 cm na minutę. Zaopatrzony jest w 8kB pamięci i prosty czujnik temperatury. Kolejne wersje mogą być zaopatrzone w analizatory chemiczne czy miniaturowe kamery.

Mały robot jest prawie niezauważalny. Może być stosowany nawet do poszukiwania ładunków wybuchowych czy szpiegowania. Wynalazcy zapowiadają, że stopień minimalizacji może być jeszcze większy